Jeszcze jedna wspólna chwila – czyli szkolne nocowanie klasy IIIa

dziewczynka i dwóch chłopców gają w "dobble";Uczniowie klasy III a, już jako pierwszoklasiści marzyli o wspólnym przeżyciu nocy w murach naszej szkoły. Niestety, obostrzenia związane z pandemią skutecznie przeszkadzały w realizacji tego pomysłu. Ale na szczęście marzenia się spełniają. Świetną okazją ku temu stało się wspólne ognisko połączone z pieczeniem kiełbasek i degustacją przeróżnych smakołyków zorganizowane przez naszych wspaniałych Rodziców w piątek 16 czerwca.

Kiedy Tatusiowie dokładali drew do ognia i pilnowali, by kiełbaski zostały słusznie przyrumienione, Mamusie rozkładały przygotowane co nieco na słodko i słono. Wspaniałe sałatki królowały wśród wypieków, których kosztowaliśmy z wielkim zapałem. Krążyły słuchy, że jedno z ciast, sam Tatuś Ninki uczynił.  A smaczne było nad wyraz.

Dzieciaki nasze do zmroku dokazywały na placu zabaw, co zwiastowało szybkie ich zaśnięcie. Jednak kto miał taką nadzieję, grubo się pomylił, bo Gzuby jedne, ponoć po południu, w domu specjalnie spać się położyły, by w szkole nocne harce odprawić. Jednak nie z takimi sytuacjami w naszej szkole radzić sobie trzeba, dlatego wraz z Panią Moniką Czechowską podeszłyśmy   do tego całkiem spokojnie. W końcu już opadły emocje i ogromna ekscytacja związana z nowym miejscem noclegu i każdy miał już przygotowane posłanie. Zaczęła się nocna zabawa. Gdy chłopcy grali w gry planszowe, dziewczynki z wielkim przejęciem poddały się zabiegom upiększającym. Jak w prawdziwym SPA mogły zadbać o delikatność cery nakładając na twarz rozmaite maseczki. Manicure dostały w gratisie. Wszystko się świetnie udało, ale największą atrakcją okazało się zwiedzanie szkoły po ciemku i zabawa w „chowanego” w nieoświetlonym holu naszej szkoły. Przy pomocy latarek dzieci szybko przemieszczały się wyszukując ciekawe kryjówki. Na szczęście nikt się nie zgubił a zabawa była fantastyczna. W końcu przyszedł czas na nocny seans oraz popcorn, jak w prawdziwym kinie.

Nocne opowieści miały zakończyć naszą aktywność, lecz co niektórzy wzbraniali się przed zaśnięciem prawie do godziny czwartej nad ranem. Na szczęście nikt się nie obudził, gdy o 5.20 Antoś zaordynował pobudkę.              

Na śniadanko nasze kochane mamusie – Pani Dagmara Szymańska i Pani Paulina Ludwiczak przygotowały nam pyszne tosty, które wcinaliśmy z apetytem.

Z żalem się pożegnaliśmy, bo już po chwili przyjechali rodzice po swoje pociechy. 

W czasie tej nocki w szkolnych murach świetnie się zintegrowaliśmy. Na pewno wszyscy zapamiętamy ją na długo. Co niektórzy odkryli przed nami prawdziwe talenty przywódcze.  W trakcie zabawy wszyscy z uwagą słuchali Michała i Antka, którzy wyręczyli nauczycieli w omawianiu jej zasad. Nam, nauczycielom pozostało tylko słuchać i podziwiać.

Korzystając z okazji chciałabym bardzo podziękować wszystkim Państwu Rodzicom  za zaproszenie na wspólne ognisko, gdzie ostatni raz jeszcze jako klasa III mogliśmy porozmawiać, pożartować i po prostu miło razem spędzić czas. Mam nadzieję, że to doświadczenie pozostanie w miłej pamięci, bo czas przemija, a wspomnienia zostają.

                                                                                       Krystyna Bednarczyk i Monika Czechowska