Dzień pluszowego Misia

A w naszej szkole misiowo i pluszowo. Uczniowie klasy II b przygotowali gazetkę, gdzie można przeczytać o tym jak to było z powstaniem pierwszego, pluszowego misia. Uczniowie klas od 0 – III oraz ich wychowawcy przynieśli do szkoły różne misiaki: od malutkich do bardzo wielkich, od nowych do bardzo starych i zrobili w salach wystawy tych zabawek.Takie najstarsze misie zagościły w sali klasy II b: osiemnastolatek, którego przyniosła wychowawczyni i miś mamy Mateusza. Ten ostatni zachował się z czasów dzieciństwa mamy chłopca i jego wiek szacuje się na 36 lat. Miś ten był bardzo ładny i uspokajał dzieci delikatnymi dźwiękami pozytywki zamontowanej w brzuszku.

Dzieci wędrowały grupami od sali do sali i z zainteresowaniem oglądały wystawy zgromadzonych pluszaków. Miło, że dzieci przyniosły ich aż tyle, bo to znak, że ta zabawka nigdy nie wyjdzie z mody. Pluszowy miś zawsze będzie wysłuchiwał dziecięcych trosk, pocieszał i tulił do snu.

 

                                                                              Maria Bestry